Z bazy publikacji serwisu Narkotyki i Ty

MARIHUANA

Powrót do strony głównej

Uzależnienie od marihuany

Uzależnienie od marihuany nie jest problemem ostatnich lat. Żywica z kwiatostanu żeńskich konopi indyjskich znana była pod nazwą haszyszu już ponad 2800 lat temu (haszysz po arabsku oznacza trawę, nazwa marihuana jest pochodzenia meksykańskiego). W starożytnych Chinach stosowano haszysz jako środek znieczulający w zabiegach chirurgicznych. W XVI-wiecznej literaturze hinduskiej pisano o haszyszu: "Powoduje utratę rozsądku, zatrucie, ale za to wyzwala energię witalną". Haszysz może być palony w fajce lub dodawany do pożywienia, natomiast  marihuana, czyli mieszanka suchych liści i kwiatostanów konopi żeńskich, służy do palenia w papierosach ("skrętach") lub fajce. Konopie indyjskie opisał Linneusz w 1753 r., nadając jej nazwę Cannabis sativa. Jest to roślina zielona, dwupienna, jednoroczna, występująca w postaci osobników żeńskich i męskich. Zawiera kanabinole, związki o działaniu psychostymulującym, halucynogennym i euforyzującym. Głównym związkiem spośród ponad 30 kanabinoli jest delta-9-tetra-hydrokanabinol (THC). Konopie indyjskie pochodzi z Azji Środkowej. Dziś główne rejony uprawy tej rośliny znajdują się w Libanie, Afganistanie, Pakistanie, Kazachstanie, Maroku, Gwinei, Kenii, Meksyku, Wenezueli, Kolumbii oraz w Ameryce Północnej. W Polsce konopie indyjskie jest uprawiane nielegalnie. Nałóg palenia marihuany rozprzestrzenił się przede wszystkim w krajach mahometańskich w związku z koranicznym zakazem picia alkoholu. W papierosach z marihuany znajduje się 1-3% THC, w haszyszu 3-6%, a w oleju haszyszowym do 50%. W gwarze narkomanów marihuana i haszysz są określane jako: trawka, trawa, ziele, marycha, maryśka, hasz, gandzia, afgan, gras, huana, dżoint, skot. W Polsce pali się głównie trawkę.

Objawy uzależnienia

Palenie trawki m. in. przez uczniów i studentów jest dziś niestety zjawiskiem dosyć powszechnym. Panuje bowiem przekonanie, że marihuana i haszysz to narkotyki nieszkodliwe i łagodne, które pomagają zapomnieć o kłopotach w szkole i rodzinie. Jest rzeczą oczywistą, że nie można marihuany porównać z heroiną, kokainą czy amfetaminą, niemniej jednak palenie trawki przez dłuższy czas może wywołać niebezpieczne uzależnienie, doprowadzające często do psychozy schizofrenopodobnej. U osób uzależnionych może też wystąpić tzw. zespół amotywacyjny, który polega na zupełnym braku ochoty do podejmowania jakichkolwiek działań w sferze umysłowej i fizycznej. Popularnie stan ten nazywamy wypaleniem się. Uzależnieni cierpią na różnorodne zaburzenia w sferze psychicznej i somatycznej. Do objawów psychicznych należą m. in.: zaburzenia nastroju (od euforii do lęku i depresji), zmiana odczuwania czasu i przestrzeni, zaburzenia czucia, pamięci, koncentracji i uwagi, niepokój ruchowy, omamy, zaburzenia snu. Objawy te mogą ustąpić po 48 godzinach, ale bywa, że trwają kilka tygodni lub miesięcy. Objawy somatyczne są podobne do występujących u palaczy tytoniu: bóle gardła, kaszel, zapalenie oskrzeli, astma - to najważniejsze z nich. Przyjmowanie przetworów konopi indyjskich powoduje uzależnienie psychiczne, ciągłe przesuwanie się granic tolerancji oraz kumulację narkotyku w organizmie, co jest bardzo niebezpieczne dla ośrodkowego układu nerwowego. Stwierdzono również, że pochodne konopi indyjskich powodują trwałe zmiany w chromosomach komórek (również rozrodczych), szkodliwie działają zwłaszcza na metabolizm DNA i RNA.
Palenie marihuany jest najczęściej wstępem do przyjmowania tzw. twardych narkotyków, czyli heroiny, kokainy i amfetaminy.

Ostre zatrucie marihuaną

Przedawkowanie narkotyku, szczególnie u osób początkujących w nałogu, objawia się m. in.: ostrą psychozą schizofrenopodobną, przyspieszeniem tętna, wzrostem ciśnienia tętniczego, podrażnieniem błony śluzowej dróg oddechowych, wysuszeniem błony śluzowej jamy ustnej, wzmożonym łaknieniem, przekrwieniem spojówek, bólem głowy, ogólnym osłabieniem i niekiedy gorączką. Do tej pory nie wynaleziono leku na zatrucie marihuaną (haszyszem). Również próby przyspieszenia eliminacji narkotyku z organizmu są nieskuteczne. Można natomiast stosować leczenie objawowe. Rzecz oczywista, że należy natychmiast przerwać przyjmowanie narkotyku.

Oprac. lek.med. Jan Lechicki, Kielce

Powrót do strony głównej
(c) Narkotyki i TY